To pytanie, które zadaje sobie wiele osób po wejściu w życie rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 31 marca 2020 r., w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii.
Przede wszystkim należy wskazać, że Rada Ministrów nie mogła swym rozporządzeniem z dnia 31 marca generalnie zakazać przemieszczania się osób, ponieważ zgodnie z art. 46b pkt 1, w związku z art. 46 ust. 4 pkt 1 ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych, Rada Ministrów może ustanowić czasowe ograniczenie określonego sposobu przemieszczania się, a nie zakazać przemieszczania się w ogóle i to w zasadzie powinna być odpowiedź na postawione na początku tekstu pytanie.
Rozporządzenie wprowadza zakaz przemieszczania się, poza przemieszczaniem się w celu zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego. Aby zatem odpowiedzieć na zadane pytanie należy zastanowić się czy aktywność fizyczną (uprawianie sportu w celach rekreacyjnych) można uznać za bieżącą sprawę życia codziennego?
Moim zdaniem, odpowiedź na to pytanie może być tylko twierdząca. Zapewne każdy lekarz potwierdzi, że regularna aktywność fizyczna jest jak najbardziej wskazana, ma bowiem zbawienny wpływ na nasze zdrowie fizyczne i psychiczne.
Według rekomendacji WHO minimalna aktywność fizyczna osób dorosłych powinna obejmować m.in.
– ćwiczenia aerobowe przez 150 minut w tygodniu (jednorazowo przez co najmniej 10 minut);
– dla lepszych efektów zaleca się zwiększenie aktywności fizycznej do 300 minut tygodniowo lub 150 minut intensywnych ćwiczeń aerobowych w tygodniu;
– zalecenia dla osób dorosłych obejmują również ćwiczenia siłowe angażujące różne grupy mięśni, które powinno wykonywać się co najmniej 2 razy w tygodniu.
https://apps.who.int/iris/bitstream/handle/10665/44399/9789241599979_eng.pdf?sequence=1
Mając na uwadze powyższe można stwierdzić, że regularna aktywności fizyczna, praktykowana w sposób racjonalny i odpowiedzialny jest bieżącą sprawą życia codziennego. Jeżeli aktywność ta, w dobie występowania epidemii, jest wykonywana racjonalnie, tj. w pojedynkę, w odpowiedniej odległości od innych osób oraz z dala od ludzkich skupisk, to nieuzasadnionym byłoby zakazywanie tego typu aktywności. Skoro zgodnie ze wspomnianym rozporządzeniem, pod pewnymi warunkami, dozwolone jest uczestnictwo w kultach religijnych, to należy ludziom również umożliwić praktykowanie w rozsądny sposób aktywności fizycznej. Nie porównując, z oczywistych względów, tych dwóch aspektów życia ludzkiego, można stwierdzić, że mają jednak wspólny mianownik, czyli zdrowie psychiczne, które jeden człowiek osiągnie poprzez uczestnictwo w kulcie religijnym, a inny poprzez aktywność fizyczną.
Podsumowując, w mojej opinii, rekreacyjne bieganie, czy jazda na rowerze jest dozwolona, o ile nie narusza to innych zakazów, jak np. poruszania się w grupach, poruszania się w odległość mniejszej niż 2 m od innych osób, korzystania z lasów, parków, zieleńców, promenad czy bulwarów.